Sesja rodzinna z noworodkiem

Sesja rodzinna z noworodkiem, a w rolach głównych: świeżo upieczeni rodzice Kasia i Kamil oraz co najważniejsze Tymek. Trochę celowo czekałam z publikacją tej sesji noworodkowej do symbolicznego dnia, którym jest dzisiejszy Dzień Mamy. W końcu, czy istnieje jakiś lepszy prezent utrwalający w tak wyjątkowy sposób niezwykłe chwile z Waszego życia? Jestem przekonana, że z taką sesją rodzinną nie może konkurować praktycznie nic! Nie jest to jednak tylko moje przeświadczenie. Głosy te bowiem słyszę po każdej zrealizowanej sesji z ust bohaterów moich zdjęć. Za co rzecz jasna jestem ogromnie wdzięczna. Nawet sobie nie wyobrażacie jaka to dla mnie radość oraz motywacja do dalszej pracy.

Naturalna sesja noworodkowa w domu

 Z Kasią i Kamilem znamy się już trochę. Najpierw miałam okazję towarzyszyć im w dniu ich zimowego ślubu i energetycznego wesela. Później był plener. Oczywiście nie byle jaki, bo intensywny, trochę pod prąd, a do tego poza granicami naszej ojczyzny. Wpadnijcie tu, aby zobaczyć co z tego całego zamieszania powstało: Plener ślubny Barcelona.
Ale wracając do sedna. Aż tu nagle obieram telefon z informacją, że widzimy się ponownie, co więcej- w powiększonym składzie. I tak oto krótko po narodzinach Tymka dograliśmy wspólny termin . Na sesje noworodkowe przyjeżdżam do Waszych domów. Przede wszystkim w trosce o Wasz komfort i bezpieczeństwo. Uwierzcie mi, szczególnie w pierwszych dniach po wyjściu ze szpitala, sesja w domu to najlepsze, na co możecie się zdecydować. Nie dość, że wszystko, co niezbędne macie pod ręką, to jesteście u siebie, co bardzo mocno wpływa na poczucie swobody i otwartość podczas fotografowania. A to z kolei jest kluczowe dążąc do realizacji sesji w jak najbardziej naturalny i nieskrępowany sposób.

Sesja lifestyle z noworodkiem

Skoro już wiecie gdzie, to może powiem słów kilka o tym, w jaki sposób pracuję podczas sesji noworodkowej. To, na czym najbardziej skupiam się podczas zdjęć, to rzecz jasna Wy! Jednocześnie szukam fajnego światła i ciekawych zakamarków, detali w Waszych domach, których obraz niewątpliwie dopełni Waszą historię. Osobiście uwielbiam prostotę. Od lat wyznaję zasadę: im mniej tym więcej. Dlatego na moich sesjach noworodkowych nie zobaczycie przesytu, mnóstwa gadżetów, czy skomplikowanych póz. To, co natomiast jest pewne, to gwarancja otrzymania zdjęć pełnych ciepła, dobrych emocji i pozytywnej energii. Oczywiście tylko jeśli się nimi trochę podzielicie i pozwolicie je udokumentować 😉 Na zakończenie muszę dodać jeszcze jedno. Kolekcjonowanie wspomnień w postaci zdjęć, to jest Proszę Państwa najlepsza inwestycja świata! Żadne tam złoto, papiery wartościowe, czy dolary. A jeśli jeszcze tego nie wiecie, warto ów temat czym prędzej zgłębić! Zapraszam miło do obejrzenia zestawu kilkudziesięciu wyselekcjonowanych zdjęć tej cudownej rodzinki.
Kasiu, Kamilu, dzięki, za kolejne zaproszenie do Was!
Pluszowa żyrafa od: Caramella Interiors.

Więcej zdjęć z cyklu sesja noworodkowa znajdziecie na moim blogu, a także na łamach artykułu: Sesja noworodkowa cud narodzin.
Dodatkowo po nowości zapraszam również ma mój fanpage oraz instagram.

Interesuje Cię sesja rodzinna z noworodkiem? Umów się na sesję!