Wesele Polna Zdrój ślub plenerowy
Wesele Polna Zdrój ślub plenerowy. Przedstawiam Wam Dominikę i Richarda, czyli polsko-angielską parę zakochanych, którzy udowodnili, że ślub i wesele mogą być w stylu slow i na totalnym luzie. Sama lokacja czyli Polna Zdrój zwala z nóg z wielu różnych powodów. Najpiękniejszym jest jednak fakt, że czas się tam zatrzymuje i… nie chce przyspieszać. To zdecydowanie kocham w Polnej najbardziej!
Polna Zdrój – wesele w stylu slow
Wyobraźcie sobie przestrzeń magiczną, w której nie trzeba się spieszyć. Gdzie oddech spowalnia i wszystko wydaje się prostsze. Właśnie taka jest Polna Zdrój – malowniczy obiekt w zacisznej dolnośląskiej miejscowości Wleń. Powstał
z zafascynowania tym, co naturalne, zielone, niespieszne, trwałe… To właśnie tam Dominika i Richard ślubowali sobie miłość i wierność aż po grób. Zdawać by się mogło, scenariusz jak z marzeń. I tak właśnie było.
Ta nietuzinkowa para zakochanych poznała się w Anglii. Ona – wulkan energii, zdecydowana, skora do spontaniczności i odrobiny szaleństwa. On – ciepły
i wrażliwy, ceniący emocje. Dwa żywioły – ogień i woda. Razem tworzą pozytywną, idealnie dobraną całość. Zdecydowali, że ich ślub będzie pełen naturalności, niespieszny, wyluzowany. Jak pomyśleli, tak zrobili. Efekt? Oszałamiający.
Klimatyczne siedlisko w Dolinie Bobru – czyli wesele w Polnej Zdrój
Wesela w Polnej Zdroju mają zupełnie inny klimat niż ten, do którego przyzwyczaiły nas sale bankietowe w dużych miastach. Zachwyca bliskość przyrody i górski mikroklimat – zabytkowe, ze smakiem odnowione zabudowania usytuowane są na rozległej skarpie z widokiem na pasmo Karkonoszy. Słychać ptasie trele, czuć kwitnącą florę – jak w magicznym ogrodzie.
Przede wszystkim jednak to miejsce tworzą ludzie – właściciele troszczą się o gości
i samodzielnie przygotowują dla nich posiłki. A karmią tak, że o moi drodzy, czyste złoto! Wszystko odbywa się tam z poszanowaniem dla lokalnego, zdrowego i domowego jedzenia.
Polna Zdrój- idealne miejsce na rustykalny ślub plenerowy
Wesele Polna Zdrój ślub plenerowy – pełen wzruszeń. Ale także obfitujący w całą masę piękna jak chociażby pieczołowicie przygotowane dekoracje z całej masy obłędnych, ciętych kwiatów. A potem przyszedł czas na świętowanie. Na tych, których aż „swędziały nogi” czekała przestrzeń do tanecznego szaleństwa. Rzecz jasna, niektórzy skończyli na boso. A to chyba właściwa rekomendacja, prawda? No i wpisuje się to w estetykę całego przyjęcia – liczy się przecież naturalność i swoboda.
W kwestii tworzenia własnego, indywidualnego klimatu Para Młoda nie zawiodła – każdy z gości przy swoim miejscu miał butelkę w kształcie kotka. A w butelce własnej roboty nalewka. Te detale nie były przypadkowe, bo Dominika i Richard ubóstwiają mruczące czworonogi. Chyba tym bardziej ucieszyli się, że te cudowne istoty kroczyły po obiekcie swobodnie i… swoimi ścieżkami.
Sesja w dniu ślubu w Polnej Zdroju niczym ze słowiańskiej legendy
Okoliczne zabudowania kuszą swoim pełnym prostoty pięknem. Stare mury, niczym ruiny prasłowiańskiego zamku, stwarzają idealną przestrzeń do plenerowej sesji zdjęciowej we dwoje.
Dominika i Richard bardzo swobodnie się czuli i w pełni odnaleźli się w tym nieco pierwotnym klimacie. Szczególnie podczas pięknego zachodu słońca, który pozwolił nam złapać jego złote promyki na fotografiach. Dodatkowo te 15 minut oddechu od zgiełku imprezy bardzo dobrze nam zrobiło. Dlatego planując wesele w tak pięknej lokacji, z całą pewnością warto wygospodarować kwadrans na spontaniczną sesję portretową.
Kameralne przyjęcie weselne w stodole w Polnej Zdroju
We wnętrzu czekał na gości przestronny parkiet i patio, z nastrojowo migoczącymi lampkami, z którego rozchodził się widok na naturalną zieleń. Wnętrza urządzono
w estetyce rustykalnej. Stare deski przypominają o dumnej historii tego ponad
200-letniego miejsca z duszą.
Nie ma presji i pośpiechu. Kto powiedział, że na weselu tylko się tańczy i pije? Chodzi przecież o to, by spędzić czas z bliskimi osobami, powspominać, oddać się ciekawym rozmowom. No i po prostu być razem, zwłaszcza że okazja jest wyjątkowa. To istotna slow wedding.
Polna Zdrój we Wleniu czyli wesele pełne luzu
W Polnej Zdroju weselnicy mogą bawić się w części tanecznej, ale też nic nie stoi na przeszkodzie, by spokojnie przysiedli na werandzie lub na tarasie i z dala od muzyki delektowali się lemoniadą. Przestrzeni na zewnątrz jest w bród. Nie dziwi więc, że goście Dominiki i Richarda ochoczo korzystali z uroków tego magicznego, pełnego zieleni mikroświata.
I jasne, że lokalizacja jest ważna. Bez niej nie byłoby wszystkich poniższych ujęć, detali, plenerów. Ale przecież równie zachwycające są portrety i fotografie, na których po prostu widać ludzkie emocje. A tych tego dnia nie brakowało. Wśród tego międzynarodowego, kameralnego grona, dało się odczuć luz, miłość, serdeczność
i bezpośredniość. Rodzinna atmosfera udzieliła się także mnie. W ogóle nie czułam się tam jak obca osoba. Czy to wpływ tej magicznej, niespiesznej aury? A może po prostu efekt otwartości i pozytywnej energii płynącej od ludzi? Stawiam jednak na to drugie.
Wesele Polna Zdrój ślub plenerowy- najlepszy sposób na „złapanie oddechu”
Udane wesele to jedno, ale przecież równie ważny jest odpoczynek. A wesele Polna Zdrój ślub to zupełnie inny wymiar wypoczywania (by nie rzec – leniuchowania). Goście mogą swobodnie korzystać z obiektu noclegowego, nie martwiąc się o dojazd po imprezie. Rzecz jasna, także pokoje i część wspólna utrzymane są w spójnej, rustykalnej estetyce z inspiracji eko i slow. W tych „mniej weselnych” wnętrzach także udało się zrobić parę zdjęć i widać na nich luz i radość.
Kto by pomyślał, że wesele może być okazją do „złapania oddechu” i ucieczki od wielkomiejskiego szumu? To możliwe, o ile wybierze się odpowiednią lokalizację. Polna Zdrój, pomijając sezon weselny, to przede wszystkim niezapomniane miejsce wypoczynkowe – gospodarstwo ekologiczne, do którego można przyjechać, gdy przytłacza nas tępo i gwar miejskiej rzeczywistości.
Dominika i Richard z pewnością oderwali się na chwilę od codzienności i zanurzyli się w innym świecie. Dla nich z pewnością małżeństwo jest stanem….naturalnym 😉
Kochani, bardzo dziękuję, że mogłam tam wtedy z Wami być!
Dodatkowo po nowości zapraszam ma mój fanpage oraz instagram.
Wedding reception Polna Zdroj outdoor wedding
I would like to introduce you to Dominika and Richard, a Polish-English couple in love, who proved that the wedding and reception can be in a slow style and total relaxation. The location itself, i.e. Polna Zdroj, knocks you down for many different reasons. The most beautiful, however, is the fact that time stops there and … does not want to accelerate. I definitely love it most in Polna Zdroj!
Polna Zdroj – slow style wedding
Imagine a magical space where you don’t have to hurry. Where breathing slows down and everything seems simpler. This is what Polna Zdroj is – a picturesque building in the quiet Lower Silesian town of Wlen. Created from a fascination with what is natural, green, unhurried, durable … It was there that Dominika and Richard vowed love and loyalty to the grave. It would seem like a dream scenario. And that’s how it was.
This extraordinary couple in love met in England. She – a volcano of energy, determined, prone to spontaneity and a bit of madness. He – warm and sensitive, who value emotions. Two elements – fire and water. Together they form a positive, perfectly matched whole. They decided that their wedding would be full of naturalness, leisurely, easy-going. As they thought, they did. Effect? Stunning.
A climatic habitat in the Bobr Valley – a wedding in Polna Zdroj
Weddings in Polna Zdroj have a completely different atmosphere than the one to which we were used to banquet rooms in large cities. The proximity of nature and the mountain microclimate are impressive – the historic, tastefully renovated buildings are situated on a vast slope overlooking the Karkonosze range. You can hear the birds singing, feel the flourishing flora – like in a magic garden.
Above all, however, this place is created by people – the owners care about their guests and prepare meals for them. And they feed so, o my dear, pure gold! Everything is done there respecting local, healthy and homemade food.
Polna Zdroj – an ideal place for a rustic outdoor wedding
An outdoor wedding in Polna Zdroj – full of emotions. But also abundant in a whole bunch of beauty, such as carefully prepared decorations from a whole bunch of insane, cut flowers. And then came the time to celebrate. For those whose legs were eager to dance, there was space for dancing madness. Of course, some ended up barefoot. And this is probably the right recommendation, right? And this is part of the aesthetics of the whole party – after all, what counts is naturalness and freedom.
In terms of creating their own individual atmosphere, the newlyweds did not disappoint – each guest had a little bottle in the shape of a cat at their place. And in a bottle was homemade tincture. These details were not accidental, because Dominika and Richard adore purring quadrupeds. I guess they were all more than happy that these wonderful creatures walked freely around and on their own paths.
Photo session on the wedding day in Polna Zdroj like from a Slavic legend
The surrounding buildings tempt with their simplicity. The old walls, like the ruins of a Praslav castle, create the perfect space for an outdoor photo session for two.
Dominika and Richard felt very at ease and fully found themselves in this somewhat primeval climate. Especially during the beautiful sunset, which allowed us to catch his golden rays in photographs. In addition, these 15 minutes of breath from the hustle and bustle of the party did us very well. That is why when planning a wedding in such a beautiful location, it is definitely worth saving a quarter of an hour for a spontaneous portrait session.
An intimate wedding party in a barn in Polna Zdroj
Inside, a spacious parquet and patio awaited the guests, with moody flickering lights that overlooked the natural greenery. The interiors have been arranged in rustic aesthetics. Old boards remind you of the proud history of this over 200-year place with a soul.
There is no pressure and no rush. Who says you only dance and drink at the wedding? The point is to spend time with loved ones, reminisce, and engage in interesting conversations. And just to be together, especially since the opportunity is unique. This is essential in the slow wedding.
Polna Zdrój in Wlen – a wedding full of relax
In Polna Zdroj, wedding guests can have fun in the dance part, but there is also nothing that prevents them from sitting down on the porch or on the terrace and savor lemonade away from the music. The outside space is galore. It is not surprising, then, that guests of Dominica and Richard eagerly enjoyed the charms of this magical, full of green microworld.
And it’s clear that location is important. Without it, there would be all of the following shots and details. But, after all, portraits and photographs are equally amazing, in which you can simply see human emotions. And there were plenty of those on that day. Among this international, intimate group, one could feel the ease of manner, love and cordiality and directness. A family atmosphere also contributed to me. I didn’t feel like a stranger at all. Is this the influence of this magical, unhurried aura? Or maybe just the effect of openness and positive energy flowing from people? However, I bet on the second option.
Wedding in Polna Zdroj – the best way to “catch your breath”
A successful wedding is one thing, but relax is equally important. And Polna Zdroj is a completely different dimension of relaxation (not to say lazing around). Guests can freely use the accommodation facility without having to worry about getting there after the event. Of course, also the rooms and the common area are maintained in a coherent, rustic aesthetics with eco and slow inspiration. In these “less wedding” interiors, we also managed to take a few photos and we can see looseness and joy.
Who would have thought that a wedding could be an opportunity to “catch your breath” and escape from urban noise? It’s possible as long as you choose the right location.
Polna Zdroj, apart from the wedding season, is above all an unforgettable holiday place – an ecological farm, which you can come to when we are overwhelmed by the dullness and bustle of urban reality.
Dominika and Richard certainly took a break from everyday life and immersed themselves in another world. For them, marriage is certainly a … natural state;)
Beloved, thank you so much that I could be there with you then!
Super kolory. Ładna gra światłem. Pozdrawiam
Niezwykłe kadry, aż nie można oderwać oczu 🙂 Czekam na więcej
Najpiękniej dziękuję
Kawał dobrego reportażu! Bardzo przyjemnie kolorki.
Pozdrawiam
Dziękiiiii
Piękne kadry! Widać że fotograf wie co robić i jak się ustawić w danym momencie.
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję najpiękniej, miło mi niezwykle
Świetne repo, bardzo miło się to oglądało jako całość no i wyłapałem kilka inspirujących perełek 🙂
pozdrowionka.
Serdeczne dzięki, bardzo mi miło
Świetnie, czysto i klasycznie! Brawo!
Piękne dzięki
Piękny reportaż ślubny 🙂 Ciekawie opowiedziana historia i ta energia :)))
Pięknie dziękuję, bardzo mi miło!
Pozdrowionka 🙂
Kawał ciekawego reportażu ślubnego. Super kolory i przemyślany przebieg. Elegancko!
Wielkie dzięki, bardzo miło 🙂
Fajne wesele i świetne zdjęcia !!
Bardzo miło, dziękuję ♥
Jest moc cudowne zdjęcia oby więcej takich wpisów
Dzięki serdeczne :))
Wow! Piękny reportaż <3
Zachwycamy się kolorami na zdjęciach <3
Serdeczne dzięki ♥
Świetna robota. Bardzo dobre zdjęcia i kolory takie jak trzeba. Super!
Dziękuję pięknie 🙂 miło!
Wspaniała para! Idealne momenty!
A dziękuję najpiękniej 🙂
Ależ od tego repo bije energia!
Ojj bije, bije ‘;) dzięki Kuba!
Ogień? Petarda? Brakuje odpowiedniego słowa żeby to opisać. Repo na wypasie
A dziękuję bardzo :)) pozdrowienia!
Pięknie……cudowne kadry, świetne światło… Brawa
Piękne dzięki :))
Klisza – Ty zdolna bestio…. Jest moc .. ! 🙂
Marcin o rety! DZIĘKI! Pozdrowienia!
Świetne kadry! czułe oko, doskonale wyłapujące to co ważne, niejednokrotnie na wielu planach. Lov!
♥