Sesja narzeczeńska w mieście Kraków
Sesja narzeczeńska w mieście Kraków czyli kolejna miłosna historia na moim blogu! Tym razem w spontanicznym spacerze po miejskiej dżungli towarzyszyłam tej fantastycznej dwójce. Karola i Arek bardzo pozytywnie zareagowali na mój pomysł związany z kierunkiem sesji. Szczególnie, że średnio wyobrażali sobie siebie w romantycznych ujęciach np. nad brzegiem jeziora.
U mnie też jeśli chodzi o sesje miłosne (te ślubne, czy narzeczeńskie) prym wiodły zwykle urokliwe plenery osadzone głęboko w naturze. I nawet pomimo częstych propozycji dla moich par i prób skoków w miasto, najczęściej lądowaliśmy w plenerze. Miejskie przyciąganie nie ucichło jednak nigdy i w końcu doszło do pełnego głosu.
Zdjęcia narzeczeńskie Kraków
To, że Kraków miastem super pięknym jest nie trzeba chyba nikomu udowadniać. Atmosfera również-unikatowa. Dlatego też postanowiłam do tematu podejść nieco przewrotnie. Chodziło o to, aby złapać ideę miejskiego uniwersalizmu. A co za tym idzie postarać się sfotografować miłość tak, aby nie można było się do końca połapać które miasto było dla niej tłem.
Dla przykładu w każdym mieście znajdziesz klimatyczne, stare budownictwo. Powiem więcej, nie musi być nawet w stanie idealnym! Jeśli chodzi o moje upodobania, to im mniej idealnie tym zdecydowanie lepiej! W tym przypadku lepiej=ciekawiej, bezapelacyjnie! Ale wiekowe zabudowy to nie wszystko moi mili.
Miasta są też pełne niekończących się nigdy prac budowlanych. Taki właśnie był nasz pierwszy przystanek. Planem zdjęciowym została na krótką chwilę ściana remontowanego bloku. Powiecie, że brud i ogólnie co to w ogóle za pomysł. Ale z drugiej strony uwierzcie, taka sceneria potrafi być równie fotogeniczna! Ileż tam było koloru, a na drugim biegunie surowości, no i wiadomo na bogato: beton, szkło, drewno, metal. Wszystko w równym stopniu inspirujące i na swój sposób piękne. Przynajmniej dla naszej trójki (choć mam nadzieję, że nie tylko).
Sesja w mieście
I co tu jeszcze dodać, chyba tylko tyle, że lubię te miejskie spontany. I że całkiem fajne rzeczy mogą czasem wyjść z prób wychodzenia poza utarte schematy. Także jeśli chcielibyście sprawić sobie taki fajny prezent, to ja zachęcam. Można się umawiać na sesje w różnych miastach i o różnych porach dnia oraz roku.Wszyscy, którzy nawet początkowo średnio czuli klimat “pozowania”, już po sesji zgodnie stwierdzali, że był to super spędzony czas i dobra zabawa. No bo kochani tak to właśnie wygląda, jest luz, zero stresu, no i efekty nawet niezłe 😉
A na koniec oczywiście muszę najserdeczniej podziękować bohaterom tej krótkiej, niezaplanowanej ściśle impresji fotograficznej. Karola, Arek-jesteście super! Do zobaczonka jeszcze kiedyś! Zapraszam do obejrzenia poniższych klatek i zachęcam do podzielenia się opinią nt Twoich wrażeń z nimi związanych. Dzięki, piona!
Koniecznie zobaczcie również inną fantastyczną sesję narzeczeńską tym razem z Katowic: Sesja narzeczeńska miłosna Katowice.
Dodatkowo po nowości zapraszam ma mój fanpage oraz instagram.
Napisz do mnie i umów się na sesję już teraz
k9q6wk
Zdjęcia sztos. Totalnie inny klimat sesji i to jest wielki atut.
dziękuję 🙂
Rewelacyjna sesja. Gratulacje!
dziękuję :))
Ta sesja to czyste złoto. Nie przypuszczałam że Nowa Huta może oddać tyle czaru na zdjęciach.
Wielkie dzięki Magdo! Nowa Huta wymiata!!!
Mistrzunio! Nic dodać nic ująć <3
Dziękuję ♥ miło bardzo bardzo :*